Przed ŁKS - AZS Politechnika: Czyżby seria?
fot. Andrzej Romański

,

Lista aktualności

Przed ŁKS - AZS Politechnika: Czyżby seria?

Czy po niespodziewanym, acz przekonywującym i odniesionym w dobrym stylu zwycięstwie z Kotwicą Kołobrzeg ŁKS Łódź będzie w stanie odnieść drugie zwycięstwo z rzędu? Jest na to duża szansa, gdyż najbliższym rywalem łodzian będzie targana problemami AZS Politechnika Warszawska.

,

Łódzki Klub Sportowy to zespół, który praktycznie przez cały sezon okupuje ostatnie miejsce w tabeli Tauron Basket Ligi. 27 porażek w 32 rozegranych spotkaniach, często w bardzo kiepskim stylu to dotychczasowy bilans beniaminka z włókienniczego miasta. Od czasu do czasu zdarza się jednak łodzianom sprawić miłą niespodziankę, urywając punkty wyżej notowanym rywalom. Tak było niespełna miesiąc temu w Starogardzie Gdańskim, gdzie udało się pokonać tamtejszą Polpharmę. Podobnej sztuki podopiecznym Piotra Zycha udało się dokonać kilka dni temu, kiedy w 8. kolejce drugiego etapu tegorocznych rozgrywek ŁKS pokonał Kotwicę Kołobrzeg 85:79.

- Bardzo fajnie jest, że praca, którą wykonujemy na treningach sprawia, że co jakiś czas udaje nam się wygrać spotkanie, tak jak ostatnio z Polpharmą czy teraz w Łodzi, bo to chyba dopiero drugi mecz w sezonie, który w Łodzi wygraliśmy, więc jest to bardzo miłe. W takim składzie w jakim jesteśmy, z wieloma młodymi zawodnikami, można powiedzieć juniorami, to tym bardziej cieszy, bo jest jakaś konsekwencja w tym co robimy - mówił po zwycięstwie skrzydłowy gospodarzy Filip Kenig.

W zwycięskich meczach koszykarzom ŁKS udaje się grać koszykówkę do której zdają się być stworzeni - szybką, kombinacyjną, bardzo agresywną w obronie. - Zaczęliśmy grać z entuzjazmem, zdobywać punkty, biegać. Było zaangażowanie i to wszystko złożyło się na to, że zaczęliśmy walczyć - mówił po meczu z Kotwicą najlepszy strzelec zespołu Michał Michalak.

Sprowadzony z warszawskiej AZS Politechniki gracz spisuje się zresztą fantastycznie w nowych klubowych barwach, będąc ze średnią 17 punktów na mecz najlepszym strzelcem zespołu. Wyrazem docenienia jego koszykarskich umiejętności jest fakt zaproszenia Michalaka do corocznego meczu Nike Hoop Summit, w którym swoje umiejętności prezentują najzdolniejsi młodzi koszykarze z całego świata. 18-letni obrońca poszedł więc w ślady swoich kolegów z reprezentacji Polski rocznika 1993 - Przemysława Karnowskiego i Mateusza Ponitki, którzy wystąpili w tym spotkaniu w roku ubiegłym.

Strzeleckie pojedynki Michalaka z Ponitką były z resztą ozdobą ostatniej konfrontacji ŁKS z Politechniką. W rozegranym 2 marca w Warszawie meczu triumf odnieśli gospodarze, wygrywając 95:92. Młode gwiazdy wypałdy na remis zdobywając po 23 punkty. Najbliższe spotkanie pozbawione będzie jednak emocji związanych z rywalizacją tych dwóch zdolnych graczy, gdyż Ponitka, podobnie jak reprezentacyjny obrońca Piotr Pamuła, opuścili zespół AZS Politechniki w ostatnich dniach okienka transferowego. Najlepsi strzelcy warszawskiego zespołu (średnio 13,6 i 12,9 punktu na mecz) zdecydowali się na zmianę barw klubowych, wybierając Asseco Prokom Gdynia (Ponitka) i AZS Koszalin (Pamuła).

- To spore osłabienie dla nas, ale tak samo szansa dla wielu młodych zawodników, przed którymi teraz otworzyły się nowe możliwości - powiedział kapitan AZS Politechniki, Marek Popiołek.

Już bez swoich liderów, grając praktycznie w siódemkę akademicy zostali zmieceni z własnego parkietu w ósmej kolejce drugiego etapu. Rywal, Śląsk Wrocław, pewnie kontrolował przebieg spotkania wygrywając 108:74. Kolejkę wcześniej wrocławianie w podobnym stylu pokonali ŁKS, co każe przypuszczać, że zespoły beniaminków z Łodzi i Warszawy dysponują podobnym potencjałem.

Potwierdzają to zresztą wszystkie mecze tych drużyny rozegrane w ciągu obecnego sezonu. Jedną z tych konfrontacji na swoją korzyść rozstrzygnął ŁKS, dwa razy lepsza była AZS Politechnika, ale zawsze spotkania miały bardzo wyrównany przebieg, a o wyniku decydowały ostatnie minuty. Podobnie będzie i tym razem, choć względna stabilizacja personalna i organizacyjna w Łódzkim Klubie Sportowym każe upatrywać faworyta w zespole gospodarzy.

Spotkanie ŁKS Łódź - AZS Politechnika Warszawska rozegrane zostanie w Łodzi w Atlas Arenie 28 marca o godzinie 18:30.