Pierwsze minuty spotkania były nerwowe dla obu drużyn. PGE Turów bardzo szybko złapał jednak swój rytm i po trójkach Tony’ego Taylora i Michała Chylińskiego prowadził 15:6. Z dobrej strony prezentowali się także Damian Kulig oraz Aleksander Czyż – dzięki akcji tego ostatniego przewaga gospodarzy wzrosła do 13 punktów. W drugiej kwarcie zespół trenera Miodraga Rajkovicia wygrywał nawet 44:26 po trójce Vlada Moldoveanu. Trefl starał się odpowiadać trafieniami Michała Michalaka i Tautvydasa Lydeki, ale to było za mało. Zgorzelczanie tylko w pierwszej połowie zanotowali dziewięć trójek i mieli 70 procent skuteczności z gry.
Trzecią kwartę można określić jako bardzo wyrównaną. Zespół prowadzony przez Mariusza Niedbalskiego starał się dotrzymać kroku mistrzom. Bardzo dobrze prezentował się Paweł Leończyk, ale Trefl ciągle nie odrabiał strat. Po jednym z trafień Czyża było 84:64 dla gospodarzy. Ostatnia część meczu już niczego nie zmieniła. PGE Turów kontrolował sytuację na boisku, przekroczył barierę 100 zdobytych punktów i prowadzi 1:0 w serii do trzech zwycięstw.
Najlepszym strzelcem mistrzów był Michał Chyliński z 20 punktami. Aleksander Czyż dołożył 16 punktów i sześć zbiórek. W ekipie gości wyróżniał się Michał Michalak z 15 punktami.
Mecz nr 2 już w sobotę o godz. 18.00. Przekaz wideo na Emocje.TV.