W grupie A niespodziewanie dużo kłopotów mieli obrońcy tytułu. Dynamo St. Petersburg dopiero w ostatnich minutach zapewniło sobie zwycięstwo 77:72 nad Azovmashem. Rosjanie co prawda prowadzili przez prawie całe spotkanie, ale niewielką różnicą punktów. Kelly McCarty był najlepszym graczem gospodarzy, notując 19 punktów i 5 zbiórek. Double-double zaliczył Jamal McCullough (13pkt, 11 zb). 23 punkty Catalina Burlacu pozwoliło CSU Asesoft pokonał u siebie Cholet Basket 75:66.
Rheinergie bardzo dobrze rozpoczęło spotkanie z Basket Groot Leuven, ale potem z każdą minutą było coraz gorzej. W czwartej kwarcie to gospodarze mieli jednak więcej szczęścia i wygrali 69:63. Aleksandar Nadjfeji zdobył dla zwycięzców 19 punktów. Bardzo dobre spotkanie zanotował również Marcin Gortat. Polski środkowy zaliczył 11 punktów i 6 zbiórek podczas 25 minut spędzonych na parkiecie.
W jedynym wtorkowym meczu grupy C BC Siauliai pokonało Dexie Mons-Hainaut 74:73. Spotkanie było bardzo emocjonujące , a jego bohaterem okazał się zaledwie 20-letni Arturas Jomantas. Litewski skrzydłowy zaliczył w spotkaniu 22 punkty, 9 zbiórek i 4 asysty, prowadząc gospodarzy do zwycięstwa. Matthias Desaever zdobył 19 punktów dla gości.
26 punktów Oscara Torresa i 23 punkty Gianmarco Pozzecco pozwoliło BC Khimki odnieść pewne zwycięstwo nad Nymburkiem 101:90. Amerykanin do swojego dorobku dorzucił jeszcze 12 zbiórek. W zespole gości z dobrej strony pokazał się Maurice Whitfield, który na swoim koncie zapisał 21 punktów. Radoslav Rancik miał o trzy punkty mniej. W drugim meczu Ironi Iscar Nahariya pokonało pewnie Basket Swans Gmunden 95:76 i objęło pozycję lidera w grupie. Jayson Wells miał w tym meczu 27 punktów.
Sporo nad swoją grą w obronie będą musieli popracować koszykarze PAOKu Saloniki. Grecy przegrali na wyjeździe z Fenerbahce Istambuł 91:101, a aż 35 punktów rzucił im Damir Mrsić. Obrońca tureckiej drużyny aż ośmiokrotnie popisał się celnym trafieniem zza linii 6,25 m. Zresztą w całym meczu gospodarze oddali aż 17 celnych takich rzutów na 26 prób. Po stronie gości pięciokrotnie odpowiedział Konstantinos Vasileiadis, zdobywca 23 punktów, ale okazało sie to za mało, aby odwrócić losy spotkania.
W grupie F Śląsk Wrocław pokonał MPC Capitals 77:66, głównie dzięki dobrzej grze w czwartej kwarcie. Szerzej o tym spotkaniu w osobnej relacji.
Druga kwarta, wygrana przez gospodarzy 32:15, zadecydowała o tym, że Lokomotiv pokonał przed własną publicznością Telekom Baskets Bonn 82:74. Najskuteczniejszym graczem w zwycięskiej drużynie okazał się Igor Kudelin (17 punktów). 3 punkty więcej zgromadził dla niemieckiej drużyny Andrew Wiśniewski. W drugim meczu BC Kijów nie miało jakichkolwiek problemów z pokonaniem BC Barons Ryga i wygrało 99:72.
W grupie H Dynamo Moskwa po ciekawym meczu pokonało na wyjeździe Gravelines 91:88. Do wyłonienia zwycięzcy była potrzebna dogrywka. Francuzi mieli szansę jej uniknąć, ale Tyson Wheeler dwukrotnie chybił z linii rzutów wolnych. Gospodarzom nie pomogła nawet wyśmienita dyspozycja Dainiusa Adomaitisa, który zanotował 26 punktów i 8 zbiórek. O 3 punkty mniej miał na swoim koncie Samuel Hoskin, który na 25 sekund przed końcem przypieczętował zwycięstwo swojej drużyny.