Takie nazwiska jak Michał Chyliński, Kamil Michalski, Tomasz Kwiatkowski czy Paweł Kikowski być może za parę lat będą elektryzowały fanów koszykówki w całej Polsce. Może to oni już niedługo będą magnesem przyciągającym kibiców do koszykarskich hal w całej Polsce. Póki co wymienieni gracze i ich koledzy mogli zaprezentować się we Włocławku, poprzedzając występy najlepszych w naszej lidze. Okazało się, że póki co największe wrażenie zrobił Paweł Kikowski. Gracz Kotwicy zdominował te zawody, nie pozostawiając ani w trakcie meczu, ani podczas konkursu wsadów wątpliwości, kto był dziś najlepszy na parkiecie. A nie od dziś wiadomo, że takich zawodników kibice kochają najbardziej. Skutecznych z dystansu, pod samym koszem, a przy tym niezwykle efektownych. Czyżbyśmy więc byli we Włocławku świadkami narodzin nowej gwiazdy?
Rywalizacja młodzieżowców ma swoją specyfikę. Co prawda po spotkaniu rozgrywający Astorii Michał Chyliński mówił - Ten mecz potraktowałem jak dobrą zabawę. Możliwość spotkania się z przyjaciółmi – ale chyba większość zawodników podeszła do zawodów bardziej na serio. Niektórzy z tych graczy pojawiają się na parkietach ekstraklasy tylko w epizodach, inni występują w niższych klasach rozgrywkowych, dlatego nie wypadało wręcz im nie pokazać wszystkich swoich możliwości. I chociaż nie brakowało prób efektownych zagrań to przez większość spotkania obserwowaliśmy walkę i zaciętą wręcz momentami rywalizację. Wynik cały czas oscylował w okolicach remisu i dopiero w końcówce drużyna Północy przechyliła szalę zwycięstwa na swoją korzyść. I nawet ci, którzy się bawili spotkaniem w decydujących chwilach pokazali swój wielki potencjał. Bo w końcu, jak mówił to później cytowany już Chyliński – Jesteśmy sportowcami i zawsze chcemy wygrywać.
Spotkanie młodych zawodników przed tuzami rodzimej ligi to pomysł naprawdę dobry. Ważne, by kibice powoli uczyli się nazwisk graczy, którzy dopiero wchodzą w dorosły basket.
Zwycięzca konkursu wsadów: Paweł Kikowski
Zwycięzca konkursu rzutów za „3”: Tomasz Prostak