Walter Hodge zostaje w Zastalu!
fot. figurski.com.pl

,

Lista aktualności

Walter Hodge zostaje w Zastalu!

To miał być ostatni występ Waltera Hodge'a w Zastalu Zielona Góra. Ostatni, bo na brak lukratywnych ofert Portorykańczyk nie narzekał. Odmówił jednak nawet zespołowi PAOK Saloniki i podpisał kontrakt na kolejny sezon z zielonogórskim zespołem.

,

Spotkanie z Polonią Warszawa było ostatnim występem Hodge'a w sezonie 2010/2011. Po meczu prezes Rafał Czarkowski wyreżyserował jednak spektakl z zakończeniem, którego nie spodziewali się nawet najbardziej optymistyczni fani Zastalu. W zielonogórskiej hali tuż po zakończeniu meczu zgasły światła. Publiczność obejrzała skrót najlepszych akcji swojego ulubieńca, skandując na całe gardło "Walter Hodge, Walter Hodge!". Później prezes wręczył zawodnikowi torbę z upominkami.

- Walter dziękuję ci za wspaniały sezon. Przyjmij od nas ten maleńki prezent. Mam jednak jeszcze jeden dla ciebie, nieco większy. Kontrakt! Powiedz czy go podpiszesz? - zapytał się Czarkowski. Hodge odszedł na chwilę, po czym ściągnął koszulkę. Widniał na niej napis: Zostaję z wami! Zielonogórska publiczność oszalała ze szczęścia. Na parkiecie zielonogórskiej hali pojawił się stolik, a zawodnik i prezes złożyli podpisy na nowej umowie zawodnika. Hodge będzie graczem Zastalu również w sezonie 2011/2012.

Walter Hodge zaliczył w barwach beniaminka fantastyczny sezon. Szybko stał się jedną z najjaśniejszych gwiazd Tauron Basket Ligi. Wspólnie z Chrisem Burgessem poprowadził Zastal do sensacyjnych zwycięstw nad Anwilem Włocławek i Asseco Prokomem Gdynia. W 22-óch spotkaniach w brawach Zastalu rzucał średnio 17,1 punktu, notował 4,9 asysty, 1,9 przechwytu. Klub pozwolił zawodnikowi, aby szybciej skończył sezon w Polsce i po meczu z Polonią mógł opuścić beniaminka, aby dołączyć do rozgrywek ligi portorykańskiej.

- Walter otrzymał wiele ofert. M.in. z ligi niemieckiej, dwie z ligi greckiej, w tym od PAOK Saloniki oraz oferty z polskich klubów. Zdecydował jednak, że wybierze najgorszą finansowo ofertę i zostanie w Zastalu. On i jego rodzina są tutaj szczęśliwi - mówił po podpisaniu kontraktu agent zawodnika Tarek Khrais.