,

Lista aktualności

Pojedynek sąsiadów

Polpharmę Starogard i Erę Śląsk Wrocław dzieli w tabeli DBL zaledwie jeden punkt, dlatego też sobotnie spotkanie pomiędzy tymi drużynami ma bardzo duże znaczenie dla układu tabeli. W pierwszej rundzie minimalnie lepsi byli wrocławianie, ale tym razem faworytem meczu są gospodarze.

,


Pierwszy mecz pomiędzy Śląskiem a Polpharmą zakończył się minimalnym zwycięstwem podopiecznych Tomasza Jankowskiego, którzy ograli drużynę z Kociewia 54:50. Oba zespoły raziły wówczas nieskutecznością, a Kevin Fletcher i Denis Korszuk zdominowali walkę pod tablicami. Teraz składy zarówno Polpharmy jak i Śląska nieznacznie się zmieniły. Do ekipy Dariusza Szczubiała doszedł Łukasz Żytko, który powoli zgrywa się z drużyną i z meczu na mecz prezentuje się coraz lepiej. Ze Śląska natomiast odeszli Dante Swanson i Srdjan Lalić, a doszli Darren Kelly, Aleksandar Dimitrovski oraz zwolniony z Turowa Zgorzelec Rafał Bigus.

Ostatnie kolejki to bardzo nierówna gra obu drużyn. Polpharma, której najmocniejszą stroną są rzuty za trzy, w ostatniej kolejce przekonała się, że meczu nie można wygrać samymi trójkami i miejmy nadzieję, że lekcja trenera Andreja Urlepa nie pójdzie na marne. Śląsk świetne momenty swojej gry przeplata z fragmentami, o których zawodnicy i kibice najlepiej chcieliby zapomnieć.

Kluczem do zwycięstwa gości bez wątpienia będzie ograniczenie poczynań Amerykanów, od których najwięcej zależy w grze gospodarzy. Świetną formę prezentuje nie tylko Tomasz Cielebąk, a także pozostali zawodnicy, którzy z bardzo dobrej strony pokazali się w pucharowej rywalizacji z Polpakiem Świecie. Ozdobą spotkania będzie pojedynek czołowych centrów DBL Damiena Kinlocha i Kevina Fletchera, który właśnie w Starogardzie debiutował na polskich parkietach.

Spotkanie Polpharmy z najbardziej utytułowaną drużyną w kraju będzie transmitowane na antenie TVP3. Czy ostatni słabszy występ „Farmaceutów” przed kamerami telewizyjnymi był tylko przypadkiem? A może świadomość i chęć pokazania się szerszej widowni z jak najlepszej strony nie wpływa najlepiej na grę starogardzian? Na odpowiedź poczekajmy do soboty.

Przed meczem powiedzieli:

Jarosław Poziemski(kierownik drużyny Polpharmy): To będzie mecz drużyn o podobnym potencjale personalnym. Zarówno Polpharma jak i Śląsk mają wyróżniających się graczy podkoszowych i rozgrywających ze Stanów Zjednoczonych. Atutem „Kociewskich Diabłów” jest to, że grają na własnym parkiecie. Należy też pamiętać, że szóstym zawodnikiem będzie starogardzka publiczność, która na pewno będzie wspomagać swoich ulubieńców. To będzie ciężki mecz, bo każdemu potrzebne są punkty, ale jestem przekonany, że to właśnie nasza drużyna wygra te zawody.

Kamil Chanas (rzucający Ery Śląska): Jedziemy do Starogardu Gdańskiego po zwycięstwo. To kolejny trudny przeciwnik, ale zapewiam, że będziemy walczyć. Zwłaszcza po ostatniej wygranej w Dominet Basket Lidze nad Czarnymi Słupsk.