,

Lista aktualności

No to gramy

To będzie kawał dobrego grania w warszawskiej hali Koło, zarówno na boisku jak i poza nim. O emocje sportowe zadbają koszykarze Polonii SPEC i Astorii Bydgoszcz, a na trybunach dominować będzie atmosfera Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

,


Koszykarze Polonii mocno włączyli się we współpracę ligi i WOŚP. - To jest ważne dla dzieci, dla sportu. Ludzie muszą pamiętać, że są na świecie inni, mniej szczęśliwi od nich. Dla mnie taka akcja jest właśnie próbą przekazania szczęścia, jakie mnie spotkało, tego, że mogę grać w koszykówkę. Od wielu lat uczestniczę w takich akcjach, jeszcze na studiach razem z kolegami pomagaliśmy ludziom samotnym w szpitalach czy domach opieki. Czas świąteczno-noworoczny to czas dawania i warto wtedy wspierać takie akcje – przekonuje Eric Taylor, który tuż po meczu z Astorią ma, jako przedstawiciel koszykarzy, odwiedzić finał akcji w studiu telewizyjnej Dwójki.

Kibiców, którzy wybierają się na niedzielny mecz, powinni zadbać o to, by w ich portfelu znalazło się kilka złotych ekstra, bo czeka ich sporo atrakcji. Przedmioty na przewidziane w przerwie licytację przygotował nie tylko klub, ale też fani Polonii zrzeszeni w klubie kibica. Spotkanie z Astorią będzie więc niepowtarzalną szansą, by wzbogacić się o unikatowe pamiątki „Czarnych Koszul” a jednocześnie wesprzeć szczytny cel. - Tak jak cała Polska, tak i koszykarze wspierają tego dnia Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Ja także popieram tę akcje i tego dnia, jak wszyscy Polacy, sam sięgnę do portfela – mówi rozgrywający Polonii Łukasz Koszarek.

Na trybunach będzie więc święto, ale już na parkiecie możemy się spodziewać walki na całego. Polonia lubi grać z Astorią – od czasu awansu bydgoszczan do ekstraklasy koszykarze ze stolicy jeszcze z drużyną Astorii nie przegrali. W pierwszym meczu sezonu warszawianom udało się skutecznie ograniczyć najgroźniejszych graczy Astorii – Grega Davisa i Kristjana Ercegovicia, a świetną partię rozegrał Brandun Hughes.

Teraz jednak sytuacja się zmieniła – w Polonii nie ma już Hughesa, nie ma też Kamińskiego. Mimo to nastroje w zespole są dobre. - Astoria opiera się na graczach starszych, a przede wszystkim wolniejszych. I tu upatruje naszej szansy. – zauważa Taylor. Faktycznie, trener Polonii Paweł Czosnowski ma do dyspozycji dwóch szybkich rozgrywających – Łukasza Koszarka i Tomasza Ochońkę. Warto zwłaszcza zwrócić uwagę na tego drugiego, który był najlepszym strzelcem warszawian w pucharowym dwumeczu ze Zniczem Pruszków.

Bydgoszczanie do meczu w Warszawie przystąpią bez Artura Gliszczyńskiego, który zdecydował się odejść do pierwszoligowego Kageru Gdynia. Astorii nie wzmocni też żaden nowy gracz pod kosz – awizowany przez kilka ostatnich tygodni Rahiem Brown ostatecznie nie dotarł do Polski. Ale problemy ma też Polonia – niepewny jest występ Roberta Owensa, który narzeka na stłuczone plecy, oraz mającego problemy ze ścięgnem Achillesa Krzysztofa Roszyka.