Grupa A
Adecco Estudiantes przełamało złą passę przed tygodniem. We wtorek do Madrytu przyjedzie kolejny ciężki rywal – Aris. Zespół z Salonik prawdopodobnie będzie faworytem, gdyż w tym sezonie dysponuje bardzo silnym obwodem. Corey Brewer i Terrel Castle zdobywają średnio 35 punktów w każdym meczu dla swojej drużyny. Goście mogą mieć jednak problemy pod tablicami. Aleksander Kul raczej nie ma większych szans w starciach z Willem McDonaldem.
Ciekawie zapowiada się również mecz w Bułgarii. Lukoil po porażce w Belgii postara się odkuć przed własną publicznością na Ventspils. Goście to raczej zespół własnego parkietu, ale stać ich na powalczenie również na wyjeździe. Do tego potrzebna będzie jednak twarda obrona. Szczególnie przeciwko Lamontowi Jonesowi i Todorowi Stoykovowi.
W trzecim meczu Alba zagra z Euphony Bree. Goście będą zdecydowanym faworytem, szczególnie po kontuzji Mateja Mamica.
Grupa B
O drugie zwycięstwo w tym sezonie zawalczą Adecco Asvel i Panionios. Grecy troszkę zawodzą od początku sezonu. Jak dotąd udało im się wygrać jedynie ze słabiutkim Demon Astronauts. Słabo gra przede wszystkim William Avery, który miał być liderem drużyny. Francuzi powinni więc sobie poradzić z tym rywalem, biorąc pod uwagę atut własnej hali.
W innym spotkaniu tej grupy, Demon Astronauts podejmie Hemofarm. Przed tygodniem gospodarze szczęśliwie wygrali z Anwilem. Na powtórkę raczej nie mają jednak co liczyć. Serbska drużyna z meczu na mecz gra coraz lepiej i wciąż jest bez porażki. Świetnie gra zwłaszcza Vladan Vukosavljević, który notuje średnio prawie 19 punktów w każdym meczu.
We Włocławku Anwil zmierzy się z Landi Renzo Reggio Emilia. Zapowiedź tego spotkania w osobnym artykule.
Grupa C
W grupie C spotkają się dwie niepokonane dotąd drużyny. W Kazaniu Unics podejmie FMP Żeleznik. Będzie to prawdziwy sprawdzian dla drużyny przyjezdnej, która będzie miała okazję zagrać z drużyną europejskiego formatu. Kluczem do sukcesu może być ograniczenie poczynań Ksystofa Lavrinovica, który w dwóch meczach zdobył 57 punktów. Gospodarze mogą mieć z kolei problemy ze strzelcem, Dusko Savanovicem.
Wciąż bez zwycięstwa pozostaje Charleroi. Belgowie w ostatnim czasie przeszli rewolucję w składzie i trochę potrwa zanim ten skład zacznie ze sobą grać dobrze. Czas do końca pierwszej rundy nie stoi jednak w miejscu i Spirou musi zacząć wygrywać. Najbliższa okazja we wtorek, kiedy przed własną publicznością zagra z Besiktasem Colaturka.
W trzecim meczu Etosa Alicante zmierzy się z Queluz Sintra i będzie zdecydowanym faworytem tego meczu.
Grupa D
W Belgradzie zagrają Crvena Zvezda i Lottomatica Rzym. Goście znajdują się w bardzo trudnej sytuacji. Po dwóch porażkach z rzędu przed własną publicznością, czarne chmury zawisły nad głową trenera Pesica. Włoski zespół musi wygrać w Belgradzie, aby przełamać złą passę. Ciekawie zapowiada się pojedynek Milana Gurovica z Dejanem Bodirogą.
W Moskwie Dynamo zmierzy się z Hapoelem Migdal. Rosjanie jeszcze nie przegrali w tych rozgrywkach i raczej to się we wtorek nie zmieni. Nawet wielki mecz Horace Jenkinsa niewiele tu zmieni. Potencjał gospodarzy jest po prostu zbyt duży.
We Francji Le Mans zagra z wzmocnionym w ostatnich dniach Deutsche Bank Skyliners. Goście są w stanie wygrać ten mecz pod warunkiem, że Antonio Meeking szybko wkomponuje się w zespół.