Dwa tygodnie temu po zaciętym spotkaniu Unia nieszczęśliwie przegrała po dogrywce z Polpharma. Teraz taka sytuacja ma się już nie powtórzyć. W Tarnowie działacze przed sobotnim meczem postanowili poważnie wzmocnić swoją drużynę. Najpierw zwolniono zawodzących w tym sezonie środkowych – Bożydara Milosevica i Caseya Sandersa. Ściągnięto natomiast trzech doświadczonych zawodników: amerykańskiego środkowego Shawna Simpsona, doskonale znanego w Polsce rozgrywającego z Serbii – Dusana Radovicia oraz Chorwata z niemieckim paszportem – Drażena Tomicia, który w swojej karierze grał w takich ligach jak niemiecka, francuska czy też ostatnio hiszpańska. Występ tego ostatniego ze względów formalnych stoi pod znakiem zapytania. W sobotę powinien zagrać w barwach Unii także inny skrzydłowy – Piotr Szczotka, który w Bydgoszczy grał w minionym sezonie. Wychowanek Znicza Jarosław od środy trenuje z tarnowską drużyną.
Drużynie Unii jednak nie będzie łatwo wygrać z podopiecznymi Jerzego Chudeusza, którzy w tym sezonie w sześciu meczach odnieśli cztery zwycięstwa. Wszystko dzięki bardzo dobrej grze Grega Davisa, który ze średnimi 16,8 punktu i 4,8 asysty na mecz jest jednym z lepszych zawodników na tej pozycji w polskiej lidze. W sobotę to właśnie jego walka z grającym co raz lepiej Chazem Carrem z Unii zapowiada się bardzo ciekawie. Pod koszem najlepiej zbierający Polak w PLK Wojciech Żurawski wspomagany przez Shawna Simpsona będzie walczyć z Kristjanem Ergecevicem i Marcusem Masonem.
Czy Unia w sobotę odniesie w końcu upragnione zwycięstwo? Czy tez może drużyna Astorii udowodni, że zwycięstwa wyjazdowe są w tym sezonie specjalnością podopiecznych Jerzego Chudeusza. Na te i inne pytania kibice poznają odpowiedz już w sobotę. Początek spotkania w hali Jaskółka o godzinie 18:30. Bezpośrednia transmisję telewizyjną z tego spotkania będzie można zobaczyć w oddziałach regionalnych TVP3 z Krakowa i Bydgoszczy.
Przed meczem powiedzieli:
Paweł Wiekiera (skrzydłowy Astorii): Nie sądzę żeby w Tarnowie poszło nam tak łatwo jak w Inowrocławiu. Oni się wzmacniają, wiem że Polpharma wygrała po dogrywce to jednak postawili jakieś warunki. Będą starali się zapewne wyszarpać najpierw coś u siebie, a później dopiero na wyjeździe. Wydaje mi się, że taka jest ich taktyka. Mam nadzieję, że postawimy im takie warunki, że nie uda im się tego zrealizować, i to my wywieziemy dwa punkty od nich.