Grupa A
Dwa niepokonane zespoły w pierwszej kolejce, spotkają się w Bree. Euphony podejmie Aris Saloniki. Gospodarze, jeśli myślą o zwycięstwie, będą musieli znaleźć sposób na ograniczenie poczynań Coreya Brewera, który w pierwszej kolejce zdobył aż 28 punktów. Siłą miejscowej drużyny jest zespołowość i defensywa i biorąc pod uwagę wsparcie własnej publiczności, będzie ona faworytem tego meczu.
Estudiantes po porażce w Madrycie na inaugurację, będzie musiał odrobić, stracone punkty gdzieś na wyjeździe. Pierwsza szansa we wtorek, kiedy zmierzą się na Łotwie z Ventspils. Oba zespoły prezentują bardzo zbilansowaną koszykówkę w ataku. Brak w nich gwiazd. Dlatego o wyniku spotkania prawdopodobnie zadecyduje defensywa. Który zespół zagra w niej lepiej, powinien to spotkanie wygrać.
W ostatnim meczu grupy A, Lukoil podejmie Albę Berlin.
Grupa B
W grupie Anwilu, Hemofarm tym razem zagra przed własną publicznością. Zadanie będzie miał ciężkie, gdyż podejmie włoskie Reggio Emilia. Oba zespoły wygrały swoje pierwsze mecze. Serbowie wygrali we Włocławku, a Włosi z Panioniosem we własnej hali. Jeden z zespołów po tym spotkaniu po raz pierwszy w tym sezonie pozna gorycz porażki. Większe szanse na to mają goście, gdyż Hemofarm we własnej hali jest bardzo groźnym zespołem.
Grecki Panionios zagra tymczasem z Demon Astronauts. Holendrzy to zdecydowanie najsłabszy zespół w gupie B i trudno się spodziewać, żeby nawiązał walkę w Grecji. We własnej hali być może mieli by jakieś szanse, ale na wyjeździe będą skazani na porażkę. W składzie zespołu z Amsterdamu ciężko znaleźć kogoś kto byłby w stanie zatrzymać Williama Averyego.
Anwil tym czasem uda się do Francji na mecz z Asvelem. O tym spotkaniu szerzej piszemy w osobnej zapowiedzi.
Grupa C
Faworyt grupy, Unics Kazań jedzie do Belgii, na spotkanie z Charleroi. Gospodarze mogą mieć przede wszystkim problemy z zatrzymaniem MVP pierwszej kolejki - Ksystofa Lavrinovica. Ciekawie zapowiada się również rywalizacja Marcusa Faisona z Martinem Muurseppem. Faworytem będą Rosjanie, którzy na papierze są zespołem znacznie lepszym.
Znacznie więcej emocji można się spodziewać w Istambule. Besiktas przed własną publicznością podejmie Etosa Alicante. Hiszpanie pewnie wygrali z Charleroi, ale w meczu wyjazdowym w Turcji nie będzie już tak łatwo. Szczególnie jeśli pod tablicami nie znajdą sposobu na Michaela Wrighta.
W trzecim meczu portugalski Queluz Sintra zagra z Żeleznikiem.
Grupa D
Hitem kolejki jest mecz Lottomatici Rzym z Dynamem Moskwa. W tej parze ciężko nawet wskazać faworyta. Obydwa zespoły naszpikowane są gwiazdami i spokojnie poradziłyby sobie w Eurolidze. Teoretycznie Rosjanie mają przewagę pod tablicami i jeśli ją wykorzystają powinni wygrać. W zespole włoskim jest jednak Dejan Bodiroga, który mecze o dużą stawkę lubi najbardziej i z pewnością zrobi wszystko, żeby to jego zespół wygrał.
Ciężką przeprawę będzie miało Le Mans. Francuzi zagrają na wyjeździe z Red Star Belgrad, który do ostatnich minut walczył w zeszłym tygodniu w Moskwie o zwycięstwo. Gospodarze poważnie myślą o trzecim miejscu w grupie, dlatego muszą to spotkanie wygrać. Ciekawie zapowiada się pojedynek strzelecki między Ericem C&bellem, a Milanem Gurovicem.
Hapoel Migdal Jerozolima podejmie Deutsche Bank Skyliners w trzecim meczu grupy D.