Grupa A
W jedynym środowym meczu tej grupy Climamio Bolonia rozgromiło AEK Ateny 80:55. Gospodarze już do przerwy prowadzili 43:21 i w tym momencie było w zasadzie po zawodach. W drugiej części meczu obraz gry nie uległ bowiem zmianie. Najskuteczniejszym graczem spotkania okazał się Nate Green, który zapisał na swoim koncie 19 punktów. O jeden punkt mniej miał Nestoras Kommatos. W zespole gości najwięcej punktów zdobył Ioannis Kal&okis (12), ale miał również aż 9 strat.
Grupa B
Lietuvos Rytas doznało drugiej porażki z rzędu. Litwini tym razem przed własną publicznością przegrali z Armani Mediolan 59:65. Wśród gospodarzy zawiedli praktycznie wszyscy zawodnicy, poza Robertsem Stelmahersem i Simasem Jasaitisem, którzy zdobyli po 13 punktów. W zespole z Włoch najlepszy okazał się Massimo Bulleri, autor 18 punktów. Pierwsza połowa należała jeszcze do gospodarzy, którzy mimo wyniku oscylującego wokół remisu, posiadali inicjatywę. Po zmianie stron Włosi jednak wypracowali kilkupunktową przewagę, której pilnowali już do końcowej syreny.
Prokom Trefl przed własną publicznością wygrał z Ciboną Zagrzeb 80:64. O tym spotkaniu piszemy szerzej w osobnej relacji.
Grupa C
Drugiej porażki z rzędu doznało CSKA. W Atenach Rosjanie ulegli Panathinakosowi 82:92. O losach spotkania zadecydowała czwarta kwarta, wygrana przez gospodarzy 27:18. W W zaciętej końcówce Grecy wykorzystywali rzuty wolne, dlatego przewaga urosła aż do 10 punktów. W zwycięskim zespole wyróżnił się Vasilis Spanoulis, zdobywca 28 punktów. 20 punktów dla przegranych zdobył JR Holden.
W Maladze Unicaja pokonała Ulker Istambuł 70:57. W zespole gości jedynie Mirsad Turkcan zagrał na miarę swoich możliwości. Zdobył 13 punktów i 10 zbiórek. Gospodarze już w pierwszej kwarcie wyszli na prowadzenie 25:13, którego pilnowali do samego końca. Kolejne świetne zawody rozegrali wysocy Unicaji. Jorge Garbajosa zdobył 19 punktów i 8 zbiórek, a Daniel Santiago 18 punktów i 9 zbiórek.
W trzecim meczu Pau-Orthez uległo przed własną publicznością Realowi Madryt 50:69.