,

Lista aktualności

Kevin Fletcher: Ograniczyć straty

- My naprawdę jesteśmy dobrym zespołem. Problem polega na tym, że na razie nie gramy tego, co powinniśmy- uważa środkowy Śląska Wrocław, Kevin Fletcher.

,


Michał Hernes: Śląsk Wrocław przegrał wysoko z Hapoelem Tel Aviv. Jest Pan z tego powodu wściekły?

Kevin Fletcher: Czy odczuwam wściekłość? Trudno powiedzieć. Przegraliśmy, ale to żadna tragedia.

Jak to? Przecież Pańska drużyna odniosła ostatnio trzy porażki z rzędu, w tym dwie u siebie . Z czego to wynika?

Nie wiem. Wszyscy bardzo się staramy i ciężko trenujemy. Czasem kiedy się przegrywa nie pomaga nawet to, że cały zespół bardzo chce wygrać i każdy próbuje dać z siebie wszystko. Nie chcemy popełniać błędów, ale popełniamy je. Cóż, w tej sytuacji nie pozostaje nam nic innego, jak maksymalnie ograniczyć straty.

55 punktów we własnej hali to nie jest imponujący wynik...

Zdaję sobie z tego sprawę. Wspominałem już, że aktualnie naszym największym problemem jest zbyt duża liczba strat. Do tego doszło kilka niecelnych rzutów i to ustawiło mecz.

Rozmawiacie o tym z trenerem?

Tak, rozmawiamy. Podejrzewam, że bardzo dokładnie przeanalizujemy przebieg spotkania z Hapoelem, a potem skupimy się na kolejnym przeciwniku.

Żeby awansować do następnej rundy FIBA EuroCup musielibyście wygrać wszystkie pozostałe mecze. Czy to jest możliwe?

Szanse zawsze są takie same. My naprawdę jesteśmy dobrym zespołem. Problem polega na tym, że na razie nie gramy tego, co powinniśmy. Nie tworzymy kolektywu. Nie pokazujemy pełni naszych możliwości.

W następnym spotkaniu w lidze Pańska drużyna na wyjeździe zmierzy się z Polonią Warszawa. Będzie ciężko...

Owszem, ale wszystkie mecze są ciężkie. Nie zmienia to faktu, że teoretycznie każdy z nich możemy wygrać. Polonię pokonaliśmy w przedsezonowym sparingu, więc uważam, że jest absolutnie w naszym zasięgu.

Pana czeka podkoszowy pojedynek z Taylorem...

To bardzo dobry obrońca i wiem, że czeka mnie trudne zadanie. Mama nadzieję, że uda mi się go przepchnąć pod koszem.

Randle pomoże?

Jasne. Im więcej dobrych graczy, tym lepiej. Przede wszystkim pod koszem, bo kilku naszych zawodników podkoszowych jest kontuzjowanych. Dlatego Ryan na pewno się przyda.