Arka - Legia (1): Wyrównana końcówka dla gdynian
fot. Andrzej Romański

,

Lista aktualności

Arka - Legia (1): Wyrównana końcówka dla gdynian

Emocje w końcówce meczu w Gdyni! W pierwszym spotkaniu fazy play-off Energa Basket Ligi Arka wygrała ostatecznie z Legią Warszawa 79:75. Drugie starcie w sobotę od 16:50 w serwisie Emocje.TV.

,

 

ROZMOWA Z MARCELEM PONITKĄ | ROZMOWA Z FILIPEM MATCZAKIEM

Początek spotkania był bardzo wyrównany, a Legia potrafiła zaskakiwać rywali, m.in. dzięki trafieniom Filipa Matczaka i Sebastiana Kowalczyka. Gdynianie potrafili uciekać, bo skuteczny był Marcus Ginyard, a pod koszami swoją moc pokazywał Robert Upshaw. Dzięki trójce Deividasa Dulkysa po 10 minutach było 25:14. Litwin był też ważnym graczem w drugiej kwarcie, a dzięki niemu Arka powiększałą swoją przewagę. Po trafieniu Josha Bostica wynosiła ona już nawet 16 punktów. Ekipa z Warszawy nie zamierzała się poddawać i odrabiała straty dzięki poprawie w defensywie. Po późniejszej akcji Filipa Matczaka zbliżyła się nawet na siedem punktów! Ostatecznie po pierwszej połowie zespół trenera Przemysława Frasunkiewicza wygrywał 39:31.

James Florence spisywał się świetnie, a trzecią kwartę Arka rozpoczęła od serii 13:2, zdecydowanie uciekając rywalom. Później na linii rzutów wolnych często stawał Marcel Ponitka, co pomagało gospodarzom w utrzymywaniu bezpiecznego prowadzenia. W końcówce tej części meczu Legia co prawda potrafiła zanotować osiem punktów z rzędu, ale po 30 minutach było 60:48. Filip Matczak walczył o lepszy wynik dla swojej drużyny w czwartej kwarcie. Trafienia Keanu Pindera i Sebastiana Kowalczyka zbliżyły drużynę trenera Tane Spaseva na zaledwie trzy punkty! Końcówka była zacięta, a w kluczowych momentach piłkę w rękach miał jak zwykle James Florence. Ostatecznie Arka zwyciężyła 79:75 i prowadzi w ćwierćfinale fazy play-off.

Najlepszym strzelcem gospodarzy był James Florence z 17 punktami, 4 zbiórkami i 4 asystami. Filip Matczak zanotował 24 punkty i 5 zbiórek dla gości.