Pierwsza połowa była bardzo wyrównana, a drużyna z Zielonej Góry potrafiła wychodzić nawet na prowadzenie dzięki Adamowi Hrycaniukowi i Żeljko Sakiciowi. Po 20 minutach Stelmet Enea przegrywał zaledwie pięcioma punktami, choć trzeba podkreślić, że miał problemy ze skutecznością.
W trzeciej kwarcie Lokomotiw włączył wyższy bieg w ofensywnie i zaczął uciekać rywalom. Po 30 minutach przewaga gospodarzy wzrosła do 20 punktów, a ekipa trenera Igora Jovovicia nie była w stanie na to zareagować. W ostatniej kwarcie rosyjska drużyna kontrolowała sytuację i ostatecznie zwyciężyła aż 73:41.
Lokomotiw Kubań Krasnodar - Stelmet Enea BC Zielona Góra 73:41 (13:12, 14:10, 27:12, 19:7)
Lokomotiw: Lacey 13, Wright 11, Fridzon 10, Ivlev 9, Johnson 8, Mclean 8, Khvostov 6, Ponitka 3, Shcherbenev 3, Kulagin 2, Ilnitskiy 0, Gerasimov 0
Stelmet Enea: Griffin 11, DeVoe 7, Koszarek 6, Hrycaniuk 5, Planinić 2, Sakić 2, Sokołowski 2, Zamojski 2, Starks 2, Matczak 2, Mokros 0