Aaron Cel świetnie wszedł w ten mecz i dzięki jego akcji 2+1 było już 9:4. Późniejsze trafienie Karola Gruszeckiego dawało nawet siedem punktów przewagi gospodarzom. Mimo że starał się Damonte Dodd, to trójkami odpowiadał Michael Umeh. Po 10 minutach torunianie prowadzili 29:20. W drugiej kwarcie kilka ciekawych akcji pokazał Krzysztof Sulima, a zespół trenera Dejana Mihevca kontrolował sytuację. Nie chciał na to pozwolić Riley LaChance - dzięki niemu GTK zbliżyło się nawet na osiem punktów. Po pierwszej połowie było 55:45.
W trzeciej kwarcie gospodarze znowu uciekali, a gliwiczanie mieli problemy w ofensywie. Po kolejnych trafieniach Krzysztofa Sulimy i Michaela Umeha Polski Cukier miał już 20 punktów przewagi. Starali się na to reagować Riley LaChance oraz Kacper Radwański, ale po 30 minutach torunianie prowadzili 83:64. Robert Lowery i Michael Umeh w ostatniej części meczu nadal trafiali, a ich drużyna tylko powiększała swoją przewagę. Ostatecznie Polski Cukier zwyciężył 113:98.
Najlepszym graczem gospodarzy był Michael Umeh z 22 punktami, 7 asystami i 3 zbiórkami. Myles Mack i Riley LaChance rzucili po 18 punktów dla gości.