Po słabym początku sezonu działacze klubu z Koszalina postanowili zmienić trenera. Dragana Nikolicia zastąpił Marek Łukomski - to przyniosło już pierwsze zwycięstwo w obecnych rozgrywkach (78:75 z Rosą Radom).
- Jesteśmy pozytywnie nastawieni, ciężko trenujemy. Czasami brakuje nam po prostu ludzi i nie możemy potrenować 5 na 5. Chyba jednak każdy widzi, że z meczu na mecz idzie to w dobrą stronę. Musimy skupić się na sobie. Cały czas uczymy się grać ze sobą, chcemy lepiej rozumieć się w obronie. Musimy opierać się na drużynowej grze, a nie indywidualnych popisach - mówi Bartosz Bochno.
W ostatniej kolejce BM Slam Stal wygrała z AZS aż 100:76. Koszalinianie mają jednak w tym sezonie inny cel niż ostrowianie - będą bić się o utrzymanie.
- Musimy być jedną wielką rodziną na parkiecie i sobie pomagać. W tym jest nasza siła. Nawet w przegranym meczu w Ostrowie było dużo takich momentów, zachowań, które pokazują, że jeśli zaczniemy to pielęgnować i powtarzać, to będziemy fajnie funkcjonować jako jedność. To przyniesie nam korzyść - podkreśla zawodnik AZS.
Kolejnym rywalem zespołu trenera Łukomskiego będzie Legia Warszawa, która bardzo dobrze rozpoczęła obecne rozgrywki. Co musi zrobić AZS, aby odnieść drugie zwycięstwo w tym sezonie Energa Basket Ligi?
- Legia jest na pewno przeciwnikiem niewygodnym. Mają spore pole rażenia za trzy punkty i wielkiego zawodnika pod koszem (Rusłana Patiejewa - przyp. red.). Myślę, że na tym musimy się skupić - na rzutach trzypunktowych i zbiórce rywala - tłumaczy Bochno.
Początek meczu AZS Koszalin - Legia Warszawa w sobotę o godz. 19:00. Transmisja w serwisie Emocje.TV