Zespół z Dąbrowy Górniczej radzi sobie w tym sezonie świetnie. Z pewnością duża w tym zasługa trenera Jacka Winnickiego, którego drużyny zwykle grają przecież o najwyższe cele. Bilans 11-2 mówi sam za siebie i oznacza, że z MKS muszą w tym sezonie liczyć się wszystkie ekipy, które chcą w PLK walczyć o medale.
TBV Start jest znacznie niżej w tabeli, ale ma potencjał na to, aby realnie powalczyć o awans do fazy play-off, co dla tego klubu byłoby sporym sukcesem. To również efekt zakontraktowania doświadczonych graczy, którzy wiedzą jak wygrywać spotkania w Polskiej Lidze Koszykówki. Ekipa z Lublina wygrała cztery ostatnie mecze, w tym z uczestnikami Koszykarskiej Ligi Mistrzów, czyli Stelmetem BC i Rosą.
Kogo warto obserwować w MKS? Na pewno D.J. Sheltona, który od początku sezonu jest czołowym podkoszowym ligi. Jego statystyki utrzymują się na poziomie double-double: 17,8 punktu i 10,6 zbiórki na mecz, a w dodatku jest niezwykle efektowny - akcje Amerykanina często lądują w zestawieniach TOP 10 tygodnia. Co ciekawe, potrafi również zaskoczyć rywali rzutem z dystansu, a to sprawia, że jest graczem uniwersalnym, przystosowanym do nowoczesnej koszykówki.
Siłą ekipy z Lublina bez wątpienia jest obwód. James Washington i Chavaughn Lewis to zawodnicy, którzy już wcześniej grali w PLK, a w TBV Starcie mają status gwiazd. Ten pierwszy jest jednym z czołowym rozgrywających całych rozgrywek, a były gracz Czarnych potwierdza swoje umiejętności zdobywania punktów (obecnie najlepszy strzelec ligi ze średnią 19,7 punktu na mecz). Wydaje się, że obaj doskonale się rozumieją i mogą brać na siebie odpowiedzialność za wynik w kluczowych momentach.
W ekipie trenera Jacka Winnickiego nie brakuje również Polaków w ważnych rolach. Bartłomiej Wołoszyn rozgrywa jeden z najlepszych sezonów w karierze, także pod względem skuteczności rzutów z gry - rzuca średnio 12,3 punktu na mecz. Nie można zapominać również o solidnych Piotrze Pamule, Macieju Kucharku czy Michale Gabińskim.
W TBV Starcie z kolei mogą liczyć na Marcina Dutkiewicza, który niedawno w Starogardzie Gdańskim rzucił aż 23 punkty (w ostatnich sześciu meczach nie schodził poniżej poziomu 10 punktów). Ponadto, w tej drużynie jest kilku graczy od zadań specjalnych, takich jak Roman Szymański czy Michael Gospodarek. Swoje szanse dostają również Wojciech Czerlonko oraz Bartosz Ciechociński.
Czy gospodarze znajdą sposób na zatrzymanie D.J. Sheltona? A może nie będzie miało to znaczenia, bo ponownie świetnie zagrają James Washington i Chavaughn Lewis? Transmisja w Polsacie Sport w sobotę od godz. 20.30.