Finał, mecz 4: Wielkie emocje! Stelmet krok od złota!

Mimo że na początku meczu energia była po stronie Polskiego Cukru, który prowadził kilkoma punktami, to sporo od siebie dawał Łukasz Koszarek – to dzięki niemu Stelmet był ciągle blisko. Później jednak po akcjach Kyle’a Weavera przewaga gospodarzy wzrosła do siedmiu punktów. Nie do zatrzymania był jednak Przemysław Zamojski, a po trójce Jamesa Florence’a goście zbliżyli się do stanu 21:18.

Kolejne rzuty z dystansu Florence’a na początku drugiej kwarty dawały przewagę ekipie trenera Artura Gronka. Torunianom bardzo trudno było doprowadzić chociażby do remisu, bo ekipa z Zielonej Góry była skuteczna. Po dwóch kolejnych trafieniach Vladimira Dragicevicia prowadziła sześcioma punktami. Znowu świetny był też Zamojski, a Stelmet wygrywał po pierwszej połowie 42:32.

W trzeciej kwarcie obrońcy tytułu jeszcze bardziej poprawili obronę, a dzięki temu powiększali nawet swoje prowadzenie. Po trafieniach Łukasza Koszarka mieli już 12 punktów przewagi. Straty rzutami z dystansu zmniejszał jednak Aleksander Perka – dawał nadzieję swojemu zespołowi na korzystniejszy wynik. Trójka Florence’a ustawiła wynik spotkania po 30 minutach na 59:53 dla gości.

Ostatnia kwarta była bardzo gorąca! Dzięki Kyle’owi Weaverowi i Tomaszowi Śniegowi gospodarze doprowadzili nawet do remisu! Stelmet ratowały jednak akcje Thomasa Kelatiego oraz Jamesa Florence’a – to dlatego w decydujących minutach mistrzowie Polski byli na minimalnym prowadzeniu. Polski Cukier walczył do samego końca! Na ok. 30 sekund przed końcem po trojce Weavera torunianie przegrywali tylko trzema punktami. Rywalizacja była zacięta do ostatnich sekund, ale to zespół z Zielonej Góry zanotował trzecie zwycięstwo i jest o krok od kolejnych złotych medali.