Polski Cukier - Rosa (2): Torunianie krok od półfinału!
fot. Andrzej Romański

,

Lista aktualności

Polski Cukier - Rosa (2): Torunianie krok od półfinału!

 Polski Cukier Toruń po emocjonującej końcówce pokonał Rosę Radom 87:78 i tym samym prowadzi już 2-0 w serii ćwierćfinałowej play-off! Kolejne spotkanie tej pary w Radomiu we wtorek o godz. 17.45. Transmisja w Polsacie Sport.

,

Gospodarze w pierwszych minutach spotkania mogli liczyć na Krzysztofa Sulimę i Kyle’a Weavera, dzięki którym prowadzili 9:5. Rosa odpowiadała na to głównie rzutami wolnymi Darnella Jacksona, ale nie potrafiła doprowadzić chociażby do remisu. Radomianie mimo tego ciągle starali się być blisko - dlatego po trójce Daniela Szymkiewicza i rzucie wolnym Ryana Harrowa goście zbliżyli się na zaledwie punkt.

W drugiej kwarcie zespół trenera Wojciecha Kamińskiego miał spore problemy w ataku, a Polski Cukier doskonale to wykorzystał. Po kolejnych trafieniach Łukasza Wiśniewskiego i Obiego Trottera było już 42:28. Rosa nie potrafiła odrabiać strat, popełniała błędy, a to napędzało gospodarzy. Ostatecznie po pierwszej połowie torunianie wygrywali 50:31. W tej części meczu goście zanotowali na swoim koncie zaledwie osiem punktów.

 

 

Rosa nie zamierzała się jednak poddawać. Na początku trzeciej kwarty aktywny był Jarosław Zyskowski i głównie dzięki niemu ta drużyna zbliżyła się na 13 punktów. Trójkami zaskakiwać zaczął jednak Jure Skifić, a to oznaczało, że Polski Cukier zachowywał przewagę. Skutecznymi akcjami popisywali się później Igor Zajcew oraz Michał Sokołowski, ale to zespół trenera Jacka Winnickiego wygrywał po 30 minutach 70:55.

Czwarta kwarta była ostatnią szansą dla Rosy na zmniejszenie strat. Zespół z Torunia kontrolował jednak sytuację nawet wtedy, gdy rywale pokazywali trochę lepszą grę w ataku. W samej końcówce spotkania goście zanotowali jednak świetną serię 11:0 i po rzutach wolnych Michała Sokołowskiego przegrywali już tylko dwoma punktami! W kluczowych momentach Polski Cukier mógł jednak liczyć na Kyle’a Weavera, a po rzutach wolnych Łukasza Wiśniewskiego wygrał ostatecznie 87:78.