MKS pewnie wygrywa z AZS
fot. Adrianna Antas/MKS

,

Lista aktualności

MKS pewnie wygrywa z AZS

MKS udanie zrewanżował się za styczniową porażkę w Koszalinie. W pierwszym spotkaniu 19. kolejki Polskiej Ligi Koszykówki dąbrowianie przed własną publicznością pokonali AZS 90:60.

,

Gospodarze świetnie weszli w to spotkanie - dzięki trójkom Jeremiaha Wilsona i Laimonasa Chatkeviciusa prowadzili już 11:2. AZS krok po kroku odrabiał straty, a po dwóch z rzędu rzutach z dystansu Piotra Stelmacha to koszalinianie mieli minimalną przewagę. Seria 8:0 i podkoszowe trafienie Jakuba Parzeńskiego znowu dawały lepszą sytuację dąbrowianom - było 21:14. Na początku drugiej kwarty ważnym graczem MKS był Kerron Johnson, a po trafieniach Byrona Wesleya przewaga tej drużyny wzrastała nawet do 11 punktów. To jednak nie załamywało zespołu trenera Piotra Ignatowicza - po szybkich trójkach Curtisa Millage’a i Sławomira Sikory oraz akcji Kevina Johnsona przegrywał już tylko punktem! Gospodarze nie pozwalali jednak na nic więcej i utrzymywali prowadzenie. Po późniejszych pięciu punktach z rzędu Piotra Pamuły było 42:34. Ostatecznie dzięki wsadzie Macieja Kucharka w ostatniej sekundzie pierwszej połowy zespół trenera Drażena Anzulovicia wygrywał aż 14 punktami.

Trzecia kwarta była dość wyrównana, a dobrze radzili sobie Piotra Stelmach i Marcin Nowakowski. To jednocześnie oznaczało jednak, że AZS nie odrabiał strat. Swoje pierwsze punkty notowali Bartłomiej Wołoszyn i Witalij Kowalenko, a po trójce Byrona Wesleya gospodarze prowadzili już 65:48. Do końca tej części meczu koszalinianie zmniejszyli tę różnicę zaledwie o dwa punkty. Rzuty z dystansu Piotra Pamuły i Jeremiaha Wilsona na początku czwartej kwarty zwiększały przewagę nawet do 22 punktów. Goście nie mogli znaleźć sposobu na zbliżenie się do rywali, a ci całkowicie kontrolowali sytuację na boisku. Ostatecznie MKS zwyciężył 90:60.

Piotr Pamuła był najlepszym zawodnikiem gospodarzy - zanotował 18 punktów i cztery asysty. Po 14 punktów dołożyli Kerron Johnson i Jeremiah Wilson. W ekipie gości wyróżniał się Piotr Stelmach z 14 punktami.