Koszykarze Trefla będą chcieli jak najszybciej zapomnieć o swoim ostatnim występie w Zielonej Górze. Stelmet od połowy drugiej kwarty dominował w tym spotkaniu i ostatecznie wygrał aż 102:78. W zespole z Sopotu wyróżniali się Anthony Ireland i niespełna 20-letni Michał Kolenda - obaj rzucili po 16 punktów.
- Drużyna z Zielonej Góry wyszła naprawdę agresywnie, grała dobrą koszykówkę, na bardzo dobrej skuteczności. Staraliśmy się w pewnym momencie wrócić do gry - w drugiej kwarcie były bodajże tylko trzy punkty różnicy. To jednak nie wystarczyło do zwycięstwa - mówił na pomeczowej konferencji prasowej Michał Kolenda.
BM Slam Stal jest ostatnio w świetnej formie, o czym świadczą zwycięstwa z Polskim Cukrem Toruń i Rosą Radom - co ciekawe zakończone bardzo podobnymi wynikami (odpowiednio 80:63 i 82:61). W obu równą dyspozycję pokazywali przede wszystkim Aaron Johnson, Shawn King oraz Łukasz Majewski.
- U siebie naprawdę jesteśmy mocni. Od pewnego czasu pokazujemy, że ta hala jest naszą twierdzą, ciężko będzie komukolwiek tutaj wygrać. Jednak chcąc się bić o najwyższe miejsca musimy zacząć wygrywać i pokazywać swoją wartość, charakter również na wyjazdach - powiedział po ostatnim meczu Łukasz Majewski.
Nie ma kibica Polskiej Ligi Koszykówki, który nie znałby Filipa Dylewicza oraz Szymona Szewczyka. Ten drugi większość swojej profesjonalnej kariery spędził za granicą, ale przez wiele lat był ważną postacią w reprezentacji. Obaj potrafią zaskoczyć trójką, ale jeszcze bardziej boiskowym sprytem. Ich doświadczenie robi swoje - ciągle potrafią być najlepszymi strzelcami swoich ekip. Chociaż statystycznie trochę lepiej wygląda zawodnik BM Slam Stali, to wiadomo, że Dylewicz przed własną publicznością zawsze jest dodatkowo zmobilizowany.
To jednak nie koniec ciekawych pojedynków w tym meczu. Rozgrywający: Anthony Ireland i Aaron Johnson uwielbiają zdobywać punkty i nie przeszkadzają im w tym skromne warunki fizyczne - obaj nie mają więcej niż 175 cm wzrostu. Bardzo ważne może być też starcie Nikoli Markovicia i Shawna Kinga - podkoszowi prezentują trochę inny styl, ponieważ Serb częściej zaczyna akcje ofensywne rozpoczyna dalej od kosza. Reprezentant Saint Vincent i Grenadyny dobrze czuje się w pomalowanym - ma instynkt do zbiórek i bloków.
W pierwszym meczu między tymi drużynami w obecnych rozgrywkach Trefl wygrał 73:70, a w końcówce kluczowe rzuty wolne trafiał Artur Mielczarek. Od tego czasu w ekipie BM Slam Stali doszło do wielu zmian. Czy wystarczą one do rewanżu za tamto spotkanie?
Początek meczu Trefl Sopot - BM Slam Stal Ostrów Wlkp. w czwartek o godz. 20.00. Transmisja w Polsacie Sport HD i IPLA.tv