Stelmet czy Rosa? Pora na wielki finał Tauron Basket Ligi!
fot. Andrzej Romański

,

Lista aktualności

Stelmet czy Rosa? Pora na wielki finał Tauron Basket Ligi!

To jest moment, na który czekali wszyscy kibice najlepszej polskiej koszykówki! Finał Tauron Basket Ligi, czyli starcie obrońców tytułu Stelmetu Zielona Góra z Rosą Radom, rozpoczyna się już w czwartek o godz. 20.00. Transmisje w Polsacie Sport News.

,

Terminarz:

mecz 1: Stelmet Zielona Góra – Rosa Radom, czwartek, 26 maja, godz. 20.00 - transmisja w Polsacie Sport News
mecz 2: Stelmet Zielona Góra – Rosa Radom, sobota, 28 maja, godz. 20.00 - transmisja w Polsacie Sport News
mecz 3: Rosa Radom – Stelmet Zielona Góra, wtorek, 31 maja, godz. 20.00 - transmisja w Polsacie Sport News
mecz 4: Rosa Radom – Stelmet Zielona Góra, czwartek, 2 czerwca, godz. 20.00 - transmisja w Polsacie Sport News (studio od godz. 19.40)
ew. mecz 5: Stelmet Zielona Góra – Rosa Radom, poniedziałek, 6 czerwca, godz. 20.00 - transmisja w Polsacie Sport News (studio od godz. 19.40)
ew. mecz 6: Rosa Radom – Stelmet Zielona Góra, środa, 8 czerwca, godz. 20.00 - transmisja w Polsacie Sport News (studio od godz. 19.40)
ew. mecz 7: Stelmet Zielona Góra – Rosa Radom, piątek, 10 czerwca, godz. 17.00 - transmisja w Polsacie Sport News (studio od godz. 16.40)

Bilans w sezonie zasadniczym: 1-1 (88:86 dla Rosy w Radomiu, 88:64 dla Stelmetu w Zielonej Górze)

Średnia zdobywanych punktów: Stelmet - 83,6; Rosa - 75,3

Średnia traconych punktów: Stelmet - 67; Rosa - 68,3

Najważniejsze pojedynki: Mateusz Ponitka kontra Michał Sokołowski; Łukasz Koszarek kontra Torey Thomas

Liderzy: Stelmet - Mateusz Ponitka (10,8 punktu na mecz); Rosa - C.J. Harris (14,6 punktu na mecz)

Stelmet w play-off: Zielonogórzanie zarówno w ćwierćfinale, jak i w półfinale nie przegrali żadnego meczu. Asseco Gdynia w pierwszym etapie play-off tylko w pojedynczych kwartach potrafiło nawiązać walkę z mistrzami Polski. W kolejnej fazie Stelmet spotkał się z Energą Czarnymi - ta rywalizacja była już dużo ciekawsza. Słupszczanie okazali się wymagającym przeciwnikiem dla drużyny trenera Saso Filipovskiego. Drużyna z Zielonej Góry w każdym z meczów miała jednak moment, w którym włączała dodatkowy bieg i szybko odskakiwała rywalom. Dlatego ostatecznie także i to starcie wygrała 3-0.

Rosa w play-off: Ekipa trenera Wojciecha Kamińskiego mocno napracowała się w dotychczasowych meczach play-off. Co prawda Rosa w pierwszej rundzie pokonała Polfarmex 3-0, ale kutnianie wcale nie byli łatwymi rywalami dla wyżej rozstawionej drużyny. Maksymalna różnica w trzech meczach to 10 punktów. W półfinale radomianie spotkali się z Anwilem i w pierwszym starciu stracili przewagę parkietu. Już w kolejnym doprowadzili do remisu, ale i tak musieli jeszcze wygrać przynajmniej raz we Włocławku - co wcześniej nie udało się nikomu w tym sezonie Tauron Basket Ligi. Ostatecznie Rosa zwyciężyła na wyjeździe dwukrotnie i pokonała rywali 3-1.

Przewagi Stelmetu: Hala CRS oraz doświadczenie. 42 zwycięstwa z rzędu przed własną publicznością w Tauron Basket Lidze - to robi wrażenie na każdym przeciwniku. Stelmet ma przewagę parkietu także w finale i można być pewnym, że kibice mistrzów Polski zrobią wszystko, aby pomóc swoim ulubieńcom w obronie złota. Drużyna trenera Saso Filipovskiego jest przy tym niezwykle doświadczona. I nie chodzi tu tylko o najstarszego Szymona Szewczyka, ale także o innych reprezentantów Polski: Łukasza Koszarka, Przemysława Zamojskiego i Adama Hrycaniuka. Oni doskonale wiedzą jak sięgać po najwyższe cele.

Przewagi Rosy: Forma Michała Sokołowskiego oraz Puchar Polski. Skrzydłowy radomian w fazie play-off gra rewelacyjnie - zdobywał średnio 16 punktów w siedmiu meczach, a dodatkowo sporo asystował i zbierał. To głównie jego postawa i efektowne akcje pozwoliły Rosie na awans do wielkiego finału. Trzeba też pamiętać, że zespół trenera Wojciecha Kamińskiego jest jedynym, który w tym sezonie dwukrotnie pokonał Stelmet. Oprócz starcia ligowego radomianie wygrali także w Dąbrowa Górnicza Basket Cup - 74:64 i tym samym sięgnęli po Puchar Polski. Nie oznacza to oczywiście, że Rosa ma patent na zespół z Zielonej Góry, ale z pewnością jest świadoma, że mistrzów Polski można pokonać.

- Cieszymy się bardzo, że udało się nam zajść daleko. Ciężko pracowaliśmy, żeby to się udało. W meczach przeciwko Anwilowi dzieliliśmy się dużo piłką i rozbijaliśmy ich obronę. Jednocześnie pokazaliśmy, że jesteśmy drużyną, która mimo utraty najlepszego strzelca, C.J. Harrisa, jest w stanie grać wygrywać. W finale będziemy się starać grać agresywnie w obronie, żeby móc wyprowadzać szybki atak. W takiej grze nasz zespół bardzo dobrze się odnajduje mówi przed serią ze Stelmetem Zielona Góra Daniel Szymkiewicz.