,

Lista aktualności

Podejmij wyzwanie Stefana!

Marcin Stefański to ikona Trefla Sopot i jeden z najbardziej walecznych zawodników Tauron Basket Ligi. Prócz boiskowego zacięcia jest znany jednak z jeszcze jednej rzeczy – słabej skuteczności rzutów wolnych. W poprawie tego elementu ma pomóc zakład z kibicami.

,

„Stefan” w sezonie 2013/2014 w meczach Tauron Basket Ligi stawał na linii rzutów wolnych 62 razy, jednak do kosza trafiał tylko 22-krotnie. Daje to skuteczność 35,5 procent. Zdarzały mu się wprawdzie takie mecze jak na wyjeździe ze Śląskiem, kiedy wykorzystał wszystkie cztery szanse, ale i takie jak u siebie z tym samym rywalem, kiedy trafił tylko w jednej z sześciu prób, lub ze Stelmetem, w którym spudłował wszystkie cztery rzuty. Jego „popisowym” zagraniem stała się też akcja złośliwie nazwana „2+0” – celny rzut z faulem, ale nietrafiony z linii za jeden punkt.

- Na treningach moja skuteczność nie odbiega od tej notowanej przez pozostałych kolegów. Pracuję nad tym elementem i sam nie wiem, dlaczego w trakcie meczu piłka po moich wolnych nie zawsze wpada do kosza. Ostatnio w ERGO ARENIE jednak się nie pomyliłem i jestem przekonany, że w meczu z Anwilem będzie podobnie – zapowiada Stefański.

Kapitan Trefla postanowił przy tym rzucić wyzwanie kibicom, którzy zwykli szydzić z jego koszykarskiej niedoskonałości. Jeśli w niedzielnym spotkaniu przeciwko Anwilowi Stefański spudłuje choć raz z linii rzutów wolnych, w ogłoszonym wcześniej terminie uda się na sopocką plażę i w obecności fanów rzuci się do morza. Jeżeli jednak zanotuje 100 proc. skuteczności (niezależnie od liczby prób), wiosenną kąpiel w ustalonym terminie zaliczą wszyscy, którzy zechcą się z nim założyć. Warto wspomnieć, że temperatura wody w Zatoce Gdańskiej wynosi aktualnie od sześciu do ośmiu stopni Celsjusza i nie zachęca do dobrowolnego przebywania w niej.

Jak wziąć udział w zakładzie ze Stefańskim? Wystarczy wejść na facebookowy profil Trefla Sopot i odnaleźć wydarzenie „Podejmij wyzwanie Stefana”. Potwierdzenie udziału w imprezie jest równoznaczne z deklaracją morskiej kąpieli w razie stuprocentowej skuteczności kapitana sopockiego zespołu z linii rzutów wolnych w niedzielnym meczu żółto-czarnych z Anwilem Włocławek (27 kwietnia, godz. 20.00, ERGO ARENA).

- Oczywiście nie będę w stanie zmusić nikogo, by stawił się w umówionym miejscu i czasie i wraz z innymi kibicami zanurzył się w wodzie. Wierzę jednak, że każdy fan, który w ten sposób będzie próbował mnie zmotywować do celnych rzutów, zachowa się później honorowo i wykona swoje zadanie – mówi „Stefan”.