Sopocianie ostatni swój mecz rozegrali w Kołobrzegu z Kotwicą. Trefl był zdecydowanym faworytem, ale to spotkanie dla ekipy prowadzonej przez trenera Dariusa Maskoliunasa wcale nie było łatwe. Co prawda ekipa z Trójmiasta wygrała ostatecznie 72:59, ale gospodarze sprawili sporo problemów. Najlepszym zawodnikiem Trefla był Adam Waczyński, który rzucił 16 punktów. 15 punktów i siedem zbiórek dołożył Paweł Leończyk.
Energa Czarni z kolei w minionej kolejce rywalizowali z PGE Turowem. Słupszczanie świetnie spisywali się przede wszystkim w pierwszej kwarcie, ale później to goście spisywali się znacznie lepiej. Zgorzelczanie dzięki rozegranej w dobrym stylu trzeciej części meczu wygrali ostatecznie 78:71. W ekipie trenera Andreja Urlepa wyróżniał się Roderick Trice, który rzucił 19 punktów. Dobre spotkanie rozegrali także Garrett Stutz i Jordan Hulls - zdobyli odpowiednio 13 i 12 punktów.
Zespoły z Sopotu i Słupska rywalizowały ze sobą w tym sezonie już trzykrotnie. Za każdym razem lepsi okazywali się gracze Energi Czarnych. W Tauron Basket Lidze wygrali 81:77, natomiast w Intermarché Basket Cup 77:69 (na wyjeździe) i 72:66 (u siebie). Jednym z najlepszych zawodników tych spotkań był Garrett Stutz, który rzucił łącznie 50 punktów. W ekipie Trefla najrówniejszą formę prezentował Adam Waczyński (razem 41 punktów).
Żadne z trzech rozegranych spotkań nie skończyło się jednak różnicą większą niż osiem punktów i dlatego można spodziewać się, że w niedzielę w hali 100-lecia Sopotu kibice ponownie zobaczą wyrównany mecz. Trefl z pewnością będzie chciał się zrewanżować za ostatnie porażki z ekipą ze Słupska i dlatego można spodziewać się dodatkowej ich motywacji.
Liderami zespołów są zawodnicy, którzy zostali wybrani do reprezentowania Tauron Basket Ligi w Czesko-Polskim Meczu Gwiazd, czyli Adam Waczyński i Roderick Trice. Reprezentant Polski rozgrywa indywidualnie najlepszy sezon w karierze (średnio 14,8 punktu) i jest graczem, który ciągnie swój zespół w najważniejszych momentach meczu. Trice z kolei w każdym spotkaniu pokazuje swoją wszechstronność. Amerykanin zdobywa średnio 12,5 punktu, 4,9 zbiórki oraz 2,7 asysty na mecz.
Bardzo ciekawie zapowiada się także pojedynek pod koszami. Były zawodnik Energi Czarnych, a obecnie ekipy z Sopotu, Yemi Gadri-Nicholson sprawdzi możliwości Garretta Stutza. Ważne może być też starcie dwóch wysokich zawodników, którzy bardzo dobrze rzucają z dystansu - Pawła Leończyka (46,4 proc. za trzy) i Michała Nowakowskiego (53 proc. za trzy).
Początek spotkania Trefl Sopot - Energa Czarni Słupsk w niedzielę o godz. 20.00. Transmisja w Polsacie Sport News od godz. 19.45.
