Robinson nie pojawił się na poniedziałkowym treningu zespołu. Zaraz po sobotnim spotkaniu ze Stelmetem Zielona Góra odleciał do Stanów Zjednoczonych, jako powód podając problemy rodzinne. Zarząd AZS Koszalin wcześniej nie zgodził się na wyjazd zawodnika, więc postanowiono rozwiązać z nim kontrakt.
Amerykanin był jednym z liderów AZS w tym sezonie – zdobywał średnio 13,7 punktu oraz 5,7 zbiórki na mecz. Klub szuka już zastępcy Robinsona.
Wcześniej za porozumieniem stron rozwiązano umowę z Michaelem Kueblerem.