Waczyński: Graliśmy agresywnie
fot. figurski.com.pl

Lista aktualności

Waczyński: Graliśmy agresywnie

- Postaramy się zakończyć sezon w ten sam sposób, jak go zaczęliśmy - mówił o zwycięstwie w meczu o Superpuchar Polski Adam Waczyński z Trefla Sopot.

Jest Pan zadowolony ze swojej postawy w meczu o Superpuchar?

- Nie jestem zadowolony ze swojej obrony. Odstawałem od filozofii trenera Tabaka. Mam jeszcze sporo do nadrobienia. Jesteśmy typowo defensywną drużyną – tak na początku powiedział trener Tabak i tego będziemy się trzymali. Będziemy starali się grać z meczu na mecz coraz bardziej agresywnie. Im bardziej agresywnie gramy na treningu, tym łatwiej jest w meczu. Postaramy się zakończyć sezon w ten sam sposób, jak go zaczęliśmy.

Czy zespół Asseco Prokomu zawiódł, rozczarował? Co może Pan powiedzieć o poziomie mistrza Polski?

- Byliśmy nastawieni na wyrównaną walkę. W czwartej kwarcie graliśmy tak samo agresywnie, jak na początku meczu i Asseco Prokom jakby trochę odpuścił, dlatego wygraliśmy to spotkanie.

Jakie wnioski na ligę można wyciągnąć z tego meczu?

- Myślę, że nie można tutaj mówić o żadnych wnioskach. W lidze będzie zupełnie inaczej. Każdy będzie na trochę innym etapie. Będziemy walczyli i gryźli parkiet od pierwszej minuty do ostatniej.

Jakie są według Pana główne różnice między stylem rozgrywania przez Łukasza Koszarka i Franka Turnera?

- Ciężko powiedzieć. To na pewno są zupełnie inni gracze. Frank bardziej penetruje, Łukasz jest bardziej strzelcem. Turner potrafi za to przez 40 minut kryć na całym boisku, Koszarek również gra agresywnie, ale nie na całym boisku. To są główne aspekty w których się różnią. Na pewno trzeba czerpać wszystko co najlepsze z tych zawodników. Frank jest bardzo dobrym zawodnikiem, mistrzem Holandii. Trener na pewno będzie go odpowiednio wykorzystywał.