Lista aktualności

Wiemy już wszystko

Zwycięstwa pierwszej czwórki - Prokomu, Anwilu, Polpaku i Czarnych. Wygrywa też Śląsk i jest piąty. O miejscach 6-8 zadecydował bilans koszy, a do play-off wszedł Turów, który wygrał z Astorią.



Porażki Stali i Polpharmy oraz zwycięstwo Turowa sprawiły, że na miejscach 6-8 zespoły miały tyle samo punktów. Bilans spotkań między tymi drużynami również jest remisowy, trzeba było więc porównać bilans koszy ze spotkań między nimi. I to właśnie on zadecydował o końcowej kolejności, bo w takim wypadku decyduje stosunek koszy zdobytych do straconych.



6. Stal 2-2, 6 punktów, bilans koszy 340:311, stosunek - 1,093

7. Turow 2-2, 6 punktów, bilans koszy 333:346, stosunek - 0,962

8. Polpharma 2-2, 6 punktów, bilans koszy 310:326, stosunek - 0,951


Włocławianie zaczęli od mocnego uderzenia – trafili cztery trójki (trzy Dante Swanson - na zdjęciu) i prowadzili już 12:0. Potem powiększyli jeszcze przewagę i do końca kontrolowali sytuacje, wygrywając ostatecznie 110:73. Więcej o meczu TUTAJ.


Niespodzianki nie było – Prokom wygrał w Inowrocławiu 94:75. Trener Eugeniusz Kijewski dał pograć młodzieży i rekonwalescentom, a Krzysztof Mielczarek miał 19 zbiórek. Więcej o meczu TUTAJ.


Polonia nie dała rady Polpakowi, bo najsłabszy mecz w sezonie rozegrał Łukasz Koszarek. Warszawianie mieli też ogromne problemy na tablicach, bo niemal każda piłka padała łupem Steve'a Thomasa, który miał 23 zbiórki i wyrównał rekord ligi Rodericka Smitha. Koszykarze ze Świecia wygrali 81:64 i zajęli trzecie miejsce. Więcej o meczu TUTAJ.


Ron Johnson w ostatniej sekundzie trafił za trzy, Śląsk wygrał w Koszalinie 81:80 i awansował na piąte miejsce w tabeli. Wcześniej Chudney Gray trafił dwa osobiste i wydawało się, że Amerykanin w swoim ostatnim meczu zapewni AZS zwycięstwo. Więcej o meczu TUTAJ.


Energa Czarni wygrała ze Stalą 73:65 dzięki świetnej końcówce w wykonaniu Miaha Davisa. Mimo zwycięstwa Czarnym nie udało się przegonić Anwilu i Polpaku, a Stal, choć przegrała, dzięki lepszemu bilansowi koszy zajęła szóste miejsce. Więcej o meczu TUTAJ.


Polpharma przegrywała z Kotwicą już 22 punktami, ale zaczęła odrabiać straty i omal nie wygrała. Ostatecznie jednak zaliczka z pierwszej połowy wystarczyła Kotwicy, by wygrać 79:77. Starogardzianom zabrakło jednego rzutu, a porażka zepchnęła ich na ósme miejsce w tabeli. Więcej o meczu TUTAJ.


Turów musiał wygrać i wygrał, a kluczowe było wejście Ernesta Browna w drugiej kwarcie. Amerykanin mimo problemów z barkiem zdominował na kilka minut strefę podkoszową i to pozwoliło zgorzelczanom odskoczyć i ostatecznie wygrać 85:64. Astorii nie pomogła dobra gra obwodowych – Chylińskiego i Davisa. TUTAJ.