,

Lista aktualności

Unia – Anwil: Potwierdzenie

Anwil potwierdził swoje aspiracje, wygrał w Tarnowie 110:73 i zajął drugie miejsce po rundzie zasadniczej.

,


Przed tym spotkaniem wiadomo było, jak ważny jest to mecz dla koszykarzy Anwilu, którzy aby zająć drugie miejsce, musieli to spotkanie wygrać. Co prawda w przypadku porażki także była szansa na drugą pozycję, ale mimo to podopieczni Andrieja Urlepa nie zlekceważyli Unii i wyszli na parkiet hali Jaskółka bardzo skoncentrowani. Włocławianie zaczęli od serii rzutów za trzy – trzy razy trafił Dante Swanson, raz Ed Scott i Anwil prowadził 12:0. Tarnowianie się starali jak tylko mogli, ale nic nie mogli poradzić na bardzo dobrze grających tego dnia koszykarzy Anwilu. W każdej kwarcie niezwykle skoncentrowani koszykarze Andreja Urlepa powiększali swoją przewagę do około 10 punktów. W zespole Unii starał się tylko Chaz Carr (5/8 za trzy), ale przewaga gości była miażdżąca, niezależnie od tego, czy na boisku byli gracze pierwszej piątki, czy zmiennicy.

W drużynie Anwilu bardzo dobry występ zaliczył Robert Witka [na zdjęciu], który zdobył 25 punktów, grając na bardzo wysokiej skuteczności. Rewelacyjnie zagrali także niscy Amerykanie z Anwilu – Dante Swanson (21 punktów) i Ed Scott (13 punktów). To właśnie głównie dzięki tej trójce graczy i ich skuteczności Anwil zdobył w pierwszej połowie aż 63 punktów na świetnej skuteczności, szczególnie rzutów za 3 punkty (77%).

W zespole Unii na wyróżnienie zasługuje Chaz Carr, który w tym spotkaniu zdobył 20 punktów. Walczył też Piotr Szczotka, który wyraźnie chciał się pokazać w meczu przeciwko swojej byłej drużynie i byłemu trenerowi. Skrzydłowy Unii zdobył w tym meczu 12 punktów i miał 6 zbiórek. Dobrze grał także kapitan tarnowian – Wojciech Majchrzak, który jednak po 11 minutach z powodu kontuzji barku musiał opuścić parkiet. Najbardziej zawiedli zawodnicy podkoszowi Unii – Greg Morgan i Wojciech Żurawski, którzy w tym meczu zdobyli w sumie zaledwie osiem punktów i mieli sześć zbiórek.

- Drużyna Anwilu była w dzisiejszym meczu lepsza w każdym elemencie gry – mówił po meczu trener Unii Ryszard Żmuda. I trudno się z tym stwierdzeniem nie zgodzić. Włocławianie w dzisiejszym meczu znacznie wygrali rywalizację pod tablicami – 33:24, a oprócz tego grali na rewelacyjnej skuteczności (57% za 2 i 52% za 3 punkty). Ostatecznie Anwil Włocławek pokonał w Tarnowie DGP Azoty Unię 110:73. Drużyna Anwilu tym samym potwierdziła swoje aspiracje do medalu w tym sezonie, a także udanie zrewanżowała się za grudniową porażkę we Włocławku.