,

Lista aktualności

Siemiński kupił Śląsk

Waldemar Siemiński kupił 95 procent akcji Śląska Wrocław- ogłoszono na specjalnie zwołanej konferencji prasowej.

,


- Waldemar Siemiński jest wiceszefem Wrocławskiej Izby Gospodarczej i prowadzi kilka firm, ale przede wszystkim działa charytatywnie- chwali nowego właściciela Grzegorz Schetyna, który odsprzedał mu pakiet większościowy drużyny.- Wystarczy przypomnieć wykupienie Miga czy wrocławskiego skarbu z Bremy- dodaje.

- Życzę mu samych wygranych meczy. Póki co przynosi Śląskowi szczęście, o czym świadczy chociażby wygrana nad Anwilem w dobrym stylu. Oby czerpał z tego satysfakcję- mówi Schetyna. Sekretarz Generalny PO zrezygnuje z funkcji prezesa Rady Nadzorczej klubu.

- W klubie zostaną osoby, które go tworzyły- zapewnia jednak Siemiński.- Grzegorz Schetyna ma dużo innych obowiązków związanych z polityką, a nie zamierza składać obietnic bez pokrycia. Poczuwam się do odpowiedzialności za Śląsk. Nie czuję się w pełni jego właścicielem. Nabyłem co prawda kapitał, ale traktuję to jako coś na kształt wrocławskiej organizacji nas wszystkich- stwierdza.

- Koszykówka daje wiele możliwości, przyjemnie się ją ogląda- opowiada.- Nie ukrywam, że na sporcie się zarabia. Śląsk ma być rentowną, samo się finansującą instytucją. Liczy się każda złotówka. Mam nadzieje, że kibice będą kupować bilety i licznie stawiać się na meczach. Ich obecność i wpływy z biletów są bardzo ważne, to buduje stabilość- dodaje Siemiński.

Nowy właściciel przyznał, że sytuacja finansowa spółki nie jest na dzień dzisiejszych najlepsza. Nie wiadomo, czy w przyszłym sezonie wrocławski klub będzie wciąż sponsorowany przez Erę. Działacze Śląska nie dostali jeszcze odpowiedzi w tej sprawie.- Prowadzimy rozmowy z pewnymi partnerami- mówi Siemiński.- Sukcesy sportowe mogą być tylko pochodną sukcesów gospodarczych- stwierdził. Zależy mu na tym, by drużynę wspierało więcej mniejszych sponsorów. Jeden większy sponsor to według niego ryzyko, bo jeśli nagle wycofa się ze sponsorowania, to dla klubu mogłoby to oznaczać katastrofę.

Siemiński nie będzie samodzielnie podejmował decyzji w sprawie zatrudnienia trenera Śląska. Decyzje podejmie wspólnie z zarządem.